Studniówka w „MECHANIKU” „Ach, co to był za bal, jaka upojna noc…”
23 stycznia 2016 r. w mroźny zimowy wieczór na śniegu przed wejściem do budynku Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy, tradycyjnie zwanego „ Mechanikiem”, rozkwitły kwiaty – to uczniowie Zespołu i ich partnerzy podążali do szkoły na studniówkowy bal. Ileż było w nich krasy, uroku młodości, elegancji i gracji. Poza tym to pierwszy bal maturzystów, w umownej granicy dorosłości, zatem uczniowie przygotowali się do niego w sposób wyjątkowy.
Istotnym faktem jest również to, że kadra i uczniowie „ Mechanika’ są tradycjonalistami- Studniówkę urządzają w murach swojej szkoły- to bowiem jest ich miejsce. Szkolny bal poza murami szkoły – to jakoś nie tak- stwierdzają. Zatem już na kilka dni wcześniej do późnych godzin wieczornych planowali i pracowali nad dekoracją sali i… zwykła, zdawałoby się sala gimnastyczna, przeistoczyła się w piękną salę balową mieniącą się ferią barw. Owszem, kosztowało to trochę czasu i pracy, ale ileż przy tym było śmiechu, okazji do pogadania, poznania się bliżej… no i wreszcie liczy się satysfakcja z efektu.
Ponieważ w dniu Studniówki gospodarzami szkoły stają się uczniowie, to ich przedstawiciele poprowadzili część oficjalną balu. Konferansjerami byli: Przemysław Gryz i Mateusz Bednarczyk, to oni w imieniu maturzystów podziękowali swoim wychowawcom, Dyrekcji Zespołu, rodzicom, zaproszonym gościom. Przemówienia: Dyrektora Zespołu Pana Tomasza Płochockiego, wychowawców klas i rodziców dały okazję do wzruszeń, wspomnień, radości. Kiedy Dyrektor Tomasz Płochocki dał sygnał do rozpoczęcia balu, wypowiadając oczekiwaną przez wszystkich frazę: „ Poloneza czas zacząć…”, na parkiet wyszli uczniowie poszczególnych klas, by zatańczyć tradycyjny, polski taniec. Pierwsza tańczyła klasa IV Tp, technicy pojazdów samochodowych, którą wodził Dyrektor Tomasz Płochocki w parze z wychowawczynią Panią Jolantą Kucińską. Następnie zaprezentowali się informatycy i teleinformatycy z klasy IV Tti, którzy podążali za swoim wychowawcą Panem Markiem Szczurowskim w parze z uczennicą Wiktorią Pszonką. Po nich na scenę wkroczyli elektronicy i mechanicy z klasy IV Tme z wychowawcą Panem Krzysztofem Ostrowskim i Panią Agnieszką Chrościcką. Jako ostatni zatańczyli spedytorzy z klasy IV Ts, których wodził : wychowawca Pan Tomasz Wróblewski. Każda z klas miała inny układ tańca , każda zaskakiwała nowością figur. Choreografię opracowała pani Agnieszka Chrościcka, która także prowadziła próby poloneza, poświęcając swój wolny czas. Potem nadszedł czas na sesję zdjęciową i wideofilmowanie, taniec w rytmie walca i rozpoczęcie mniej oficjalnej części balu. Posiłek przygotowany został przez firmę LIBDAR pani Marzeny Grzegorek, do tańca grał zespół „FRESH” Uczniowie i nauczyciele bawili się szampańsko do świtu- ostatnie pary zeszły z parkietu dopiero o 6,00, kiedy to orkiestra złożyła instrumenty. Nad bezpieczeństwem uczestników balu i porządkiem czuwali rodzice, którzy ustaliwszy wcześniej dyżury, byli obecni w szkole przez całą noc.
{webgallery}
{/webgallery}